Zawodniczka Klubu Sportów Walki UKS BUSHI wystartowała w kategorii kumite kobiet do 55 kilogramów.

Na mistrzostwach, które odbyły się w Kijowie 17-18 maja startowało ok. 200 zawodników z 15 państw. Najmocniejsze ekipy wystawili Rosjanie oraz gospodarze. Również Polacy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Nasza reprezentacja wywalczyła sześć medali w kumite oraz jeden w kata. Wśród nich właśnie Agnieszka Winek z Klubu Sportów Walki UKS BUSHI, która zdobyła brązowy medal w kategorii kumite kobiet do 55 kg.

A pomyśleć, że jej start stał pod znakiem zapytania.

Tydzień przed zawodami zmogła mnie choroba. Po konsultacji z lekarzem, razem z sensei Pawłem Juszczykiem postanowiliśmy, że jednak wystąpię. Mam już wiele lat w startów w zawodach za sobą, więc wiedziałam, że doświadczeniem mogę starać się nadrobić słabszą formę fizyczną – mówi Winek.

Biorąc pod uwagę niesprzyjające okoliczności, jej sukces w Kijowie był jednak zaskoczeniem.

Winek zaprezentowała się powyżej moich oczekiwań. Stoczone w bardzo ładnym stylu cztery walki, które zaowocowały zdobyciem brązowego medalu są ogromnym sukcesem – mówi trener, sensei Paweł Juszczyk.

Agnieszka Winek w pierwszym pojedynku spotkała się z zawodniczką z Mołdawii, Natasią Iavorscaią, którą bez problemów pokonała w regulaminowym czasie. Niestety w tej walce Agnieszka złamała mały palec u nogi. Jednak i tym razem zawodniczka postanowiła się nie poddawać i wyszła do pojedynku z Iaroslavną Moreną z Rosji. Walka była bardzo wyrównana, także dogrywka zakończyła się werdyktem 2:2, ale sędzia maty zdecydował o zwycięstwie Winek. W walce o wejście do finału zawodniczka Bushi spotkała Leonę Mykhaylovą z Ukrainy. Tym razem jednak po bardzo wyrównanej dogrywce, sędziowie wskazali zwycięstwo zawodniczki gospodarzy.

Dla Winek nie był to jednak koniec turnieju. Czekała ją jeszcze walka o trzecie miejsce z Włoszką Marią Gentiuomo. Wprawdzie Winek wygrała z nią już dwa razy, na Mistrzostwach Europy 2011 i w 2012 roku, ale stan zdrowia naszej zawodniczki nie był najlepszy. Opuchnięta lewa stopa, mnóstwo drobnych kontuzji po poprzednich walkach i nasilające się bóle brzucha nie rokowały najlepiej. Agnieszce nie zabrakło jednak hartu ducha i determinacji - stanęła do walki. I było warto! Po regulaminowym czasie walki wygrała przez jednogłośne wskazanie sędziów.

Był to już trzeci start sensei Agnieszki Winek na Mistrzostwach Europy Karate Kyokushin. Także z dwóch poprzednich imprez wróciła do domu z medalem. W 2011 roku w Padwie wywalczyła złoto, a w 2012 roku w Budapeszcie brąz.