"Krew, Chwała i Braterstwo Broni" – relacja z uroczystości 14 sierpnia na Górze Lotnika
Hołd zmarłym bohaterom uczestniczącym w Powstaniu Warszawskim w imieniu Miasta oddali burmistrz Józefowa Stanisław Kruszewski i przewodnicząca Rady Miasta – Marianna Jakubowska. Na uroczystość przybyli ambasador Wielkiej Brytanii – Robin Barnett oraz Rasheeda Adam radca ambasady RPA.
Uroczystość otworzył aktor Paweł Lipnicki, który zapowiedział pierwszy punkt programu: wprowadzenie pocztów sztandarowych. Stanęli w nich: przedstawiciele Straży Miejskiej, strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych oraz dzieci i młodzież z józefowskich szkół. Wartę przed pomnikiem przez całą uroczystość pełnili natomiast harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego. Następnie przyszedł czas na odsłuchanie hymnów: Polski, Republiki Południowej Afryki oraz Wielkiej Brytanii.
Gości na uroczystości przywitał burmistrz Stanisław Kruszewski, który docenił także obecność na Górze Lotnika najmłodszych józefowian.
Niezmiernie cieszę się z przybycia dzieci i młodzieży na dzisiejszą lekcję patriotyzmu i historii – powiedział.
Potem przyszedł czas właśnie na krótką lekcję i przypomnienie zebranym wagi wydarzeń, które rozegrały się 69 lat temu.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie, próbą odzyskania niepodległości przez wyzwolenie stolicy. Rozpoczęte 1 sierpnia 1944 r. miało trwać kilka dni. Zakończyło się kapitulacją po 63 dniach krwawych walk. Powstanie Warszawskie pokazało światu polskie bohaterstwo i umiłowanie wolności. Zrodziło braterstwo broni walczących powstańców oraz lotników brytyjskich i południowoafrykańskich, którzy z narażeniem życia brali udział w akcjach zrzutu broni, amunicji, żywności i lekarstw. Uczestnicząc w dzisiejszej uroczystości oddajemy hołd Aliantom oraz wszystkim poległym w czasie Powstania Warszawskiego i II wojny światowej. Za ich trud i przelaną krew dziękujemy – powiedział Stanisław Kruszewski.
Głos zabrali także zagraniczni goście. Ambasador Wielkiej Brytanii swoje przemówienie wygłosił po polsku.
Znamy wiele przykładów braterstwa polsko-brytyjskiego. Dziękuję za pamięć o dzielnych lotnikach, którzy wspierali walki niepodległościowe poza granicami swojego kraju i oddawali życie za ten szczytny cel - powiedział Jego Ekscelencja Robin Barnett.
Za pamięć o lotnikach z Południowej Afryki dziękowała także radca Ambasady RPA Rasheeda Adam, która podkreśliła, że oba nasze kraje, mimo dzielących kilometrów, łączy umiłowanie wolności.
Patriotyczny duch Polaków jest podziwiany i szanowany na całym świecie, także w Południowej Afryce, która również ciężko walczyła o swoją wolność i niepodległość – mówiła.
Pani radca nie zapomniała także o naszym lokalnym bohaterze Powstania Warszawskiego - Bronisławie Kowalskim, który był pierwszym świadkiem katastrofy. Sierżant nie tylko pomógł ocalonym lotnikom w ucieczce, ale także z jego inicjatywy powstał pomnik, przy którym odbyła się uroczystość.
Następnie krótką modlitwę za zmarłych bohaterów poprowadził ks. płk. Sławomir Żarski, były zastępca Biskupa Polowego Wojska Polskiego oraz proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela.
Po modlitwie przyszedł czas na symboliczne złożenie kwiatów pod pomnikiem. Władze Miasta reprezentowali burmistrz Stanisław Kruszewski i przewodnicząca Rady Miasta - Marianna Jakubowska.
Wiązanki pod pomnikiem złożyli także zagraniczni goście: ambasador Wielkiej Brytanii - Robin Barnett oraz Attache Obrony płk. David Houghton oraz Rasheeda Adam radca ambasady RPA.
Ten symboliczny hołd oddali również kombatanci ze Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych. Nie zabrakło także uczennicy Gimnazjum nr 1 im. Łączniczek Armii Krajowej, a nawet przedstawiciela agencji artystycznej, która wsparła Urząd Miasta w organizacji uroczystości.
Potem przyszedł czas na koncert, który poprowadził śpiewający aktor Paweł Lipnicki. Przez prawie godzinę józefowianie mogli wysłuchać wzruszającego programu artystycznego składającego się z pieśni i tekstów patriotycznych.
Program rozpoczął wiersz "Warszawa' oraz odśpiewanie "Warszawianki". Pawłowi Lipnickiemu akompaniował pianista Dariusz Orłowski.
Potem na leśnej scenie pojawił się znany aktor – Kazimierz Mazur. Artysta, który sam jest prawnukiem zmarłego powstańca wzniośle zinterpretował wiersz Józefa Szczawińskiego "Sierpień 44". Autor tego dzieła sam był powstańcem i w sierpniu 1944 roku stanął w Warszawie do walki przeciwko niemieckiemu okupantowi.
Nieopodal Pomnika Lotników Alianckich dzieła pełne patosu takie jak: "Żądamy Amunicji" i "Tu mówi Warszawa" przeplatały się z utworami muzycznymi. Zgromadzeni mogli wysłuchać znanych powstańczych piosenek taki jak: "Siekiera motyka", "Teraz jest wojna", czy też "Hej chłopcy, bagnet na broń". Każdy z utworów historycznym, barwnym komentarzem okraszał prowadzący uroczystość. Jednym z ostatnich punktów programu była odczytana przez Kazimierza Mazura, krótka relacja z tragicznych wydarzeń, które rozegrały się w nocy z 14 na 15 sierpnia 1944 roku. Wtedy właśnie w lasach niedaleko góry noszącej obecnie nazwę Lotników roztrzaskał się samolot wojsk alianckich, które niosły pomoc walczącej Warszawie. Śmierć poniosło wówczas trzech żołnierzy, w tym Robert Hamilton, którego imię nosi szczep józefowskich harcerzy.
Na koniec na józefowian czekała niezwykła niespodzianka od prowadzącego uroczystość. Paweł Lipnicki napisał bowiem wiersz, który upamiętnia wydarzenia sprzed 69 lat.
LIBERATOR
"Lotnik – skrzydlaty władca bez granic"
Lotnik – nadzieja Walczącej Warszawy.
Losu swojego nie zmieni za nic
Choć koniec może być krwawy.
Żołnierski honor i obowiązek
Co nie pozwala ze złożonymi
Rękami czekać, aż się wykrwawi
Ten zryw Warszaw – w Europie jedyny
Z Anglii, ze Stanów, nawet Afryki,
Młode załogi lecą ze zrzutem
Aby podtrzymać walki ogniki
Nim wróg Powstanie ciężkim zdepcze butem.
Nie! Lotnik nie odmówił pomocy
I często ginąc – na ochotnika
Wyzwanie rzucał śmierci i nocy
Anioł Powstania miał twarz lotnika…
Po Powstaniu zostały pomniki
Po nich - kamień w józefowskim lesie
Niech pamięć przetrwa przez wieki
LIBERATOR – ten, co wolność niesie…
Autor: Paweł M. Lipnicki
Na Górze Lotników na widzów czekała także wystawa patriotyczna przygotowana przez Muzeum II Korpusu Polskiego w Józefowie. Na miejscu fani mogli zobaczyć wojskowe pojazdy, wyposażenie wojskowe, usiąść przy działku przeciwlotniczym, czy też wziąć do ręki karabin. Uczestnicy uroczystości mogli również podziwiać grupę rekonstrukcyjną, ubraną w stroje żołnierzy z okresu II wojny światowej. Nie zabrakło także pysznej tradycyjnej żołnierskiej grochówki.