Niezwykła lekcja fizyki w józefowskim gimnazjum
21 maja w Gimnazjum im. Łączniczek Armii Krajowej odbyła się nietypowa lekcja fizyki. Meandry elektrostatyki przybliżali uczniom studenci Politechniki Warszawskiej. Gimnazjaliści mieli m. in. okazję zrobić baterie z… ziemniaków.
To była niezwykła lekcja fizyki. Poprowadzili ją studenci Wydziału Fizyki na Politechnice Warszawskiej: Przemysław Michalski i Krzysztof Lewandowski.
Staramy się prowadzić interaktywne zajęcia, młodzi ludzie szybko się nudzą, dlatego ważne jest aby absorbować ich wszystkie zmysły i przeprowadzać jak najwięcej doświadczeń – mówi Przemysław Michalski.
Rzeczywiście na kilkugodzinnych zajęciach, w których wzięło udział 28 pierwszoklasistów nie wiało nudą. Uczniowie kręcili korbą maszyny elektrostatycznej i obserwowali wyładowania, mogli też oglądać kulę plazmową, czy też lutować. Hitem okazało się tworzenie w grupach baterii z ziemniaków, cytryn i jabłek.
Wszyscy słyszymy, że obecnie panuje kryzys, dlatego warto wiedzieć co zrobić i z jakich plonów ziemi skorzystać jak nam wyłączą prąd – żartował Michalski.
Lekcja dotycząca elektrostatyki jest drugą, którą prowadzą dla józefowskich gimnazjalistów studenci Politechniki Warszawskiej w ramach projektu "TECHNO-warsztaty", które organizuje Stowarzyszenie KLATRAT, dzięki dofinansowaniu Fundacji PGNiG i Politechniki Warszawskiej. Na początku maja uczniowie zgłębiali wiedzę z zakresu chemii polimerów. Jedna z lekcji o magnetyzmie odbyła się także na terenie warszawskiej uczelni wyższej.
Z pewnością na tym nie poprzestaniemy i będziemy kontynuować ten wspólny projekt po wakacjach. Jesteśmy naprawdę dumni i szczęśliwi, że udało nam się do niego zakwalifikować. Takie lekcje na pewno wiele wnoszą – mówi dyrektor Jolanta Smuniewska.
Rzeczywiście na terenie sześciu województw: lubelskiego, mazowieckiego, podlaskiego, pomorskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego odbywa się jedynie 30 warsztatów.
Te zajęcia to dla nas naprawdę duża przyjemność, młodzież jest aktywna i chętnie zadaje pytania – mówi Michalski. A pytania bywają naprawdę różne.
Jedna z nastolatek zadawała bardzo konkretne pytania dotyczące teorii Einsteina, interesował ją także czwarty wymiar czasoprzestrzeni – opowiada Lewandowski, który już prawie dziesięciokrotnie prowadził wykłady i warsztaty.
I to nie tylko wśród uczniów szkół ponadpodstawowych. Studenci Politechniki szczególnie zapamiętali pewne pytanie 6-latki: "Czy jeśli komuś utnie się głowę, to spadnie ona szybciej na Ziemi, czy na Księżycu?"