O Rondzie im. Bronisława Kowalskiego – felieton w stołecznym wydaniu Gazety Wyborczej
20 maja opublikowano felieton Zbigniewa Kozłowskiego – mieszkańca Józefowa „Rondo imienia zwykłego Kowalskiego". Zapraszamy do lektury.
"Rondo imienia zwykłego Kowalskiego. Akcja rozrosła się do sporych rozmiarów"
Czy to możliwe, aby za patrona ronda społeczność miasteczka uznała nie jakąś wielką historyczną postać, ale szarego obywatela, swego sąsiada? - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik Zbigniew Kozłowski, mieszkaniec Józefowa.
Trzeba zaraz dodać, że rzecz cała miała miejsce w mieście wyjątkowym pod wieloma względami – podwarszawskim Józefowie. Ma ono swój genius loci w postaci charakterystycznego stylu drewnianego budownictwa nadświdrzańskiego zwanego też świdermajerem.
Wyjątkowość miasteczka polega też na tym, że wydaje na świat ludzi takich jak Bronisław Kowalski.