Obchody Światowego Dnia Pluszowego Misia w Miejskim Przedszkolu nr 2
Przez trzy dni (25-27 listopada) w Miejskim Przedszkolu nr 2 na ulicy Sosnowej głównym bohaterem zabaw była najsłynniejsza maskotka dla dzieci. 25 listopada obchodzimy bowiem Światowy Dzień Pluszowego Misia. Święto to zostało ustanowione w 2002 roku, w 100. rocznicę powstania zabawki.
Największą atrakcją obchodów był Szpital Pluszowego Misia. W specjalnej sali ulokowano recepcję, rejestrację, gabinety zabiegowe, salę operacyjną, a nawet aptekę. W każdym z tych punktów zasiedli rodzice przebrani w odpowiednie stroje pracowników służby zdrowia.
Przedszkolacy na miejsce przybyli ze swoimi „chorymi” maskotkami. Pierwszym etapem było wypełnienie karty pacjenta. Mały opiekun misia w rejestracji podawał m. in. jego imię, czy kolor sierści. Maskotka była także ważona i mierzona. Potem przedszkolak wraz z dokumentacją przechodził do gabinetu lekarza pierwszego kontaktu i mówił o dolegliwościach dokuczających pluszowej zabawce.
Aby postawić diagnozę maskotka często dostawała skierowanie na specjalistyczne badania. Misie podłączane były do EKG (przedszkolak mógł nawet posłuchać bicia serca), maskotkom robiono także zdjęcia RTG. Potem następował proces leczenia. Było bandażowanie, usztywnianie łapek, naklejanie plastrów, a w przypadku cięższych dolegliwości nawet operacja pod narkozą.
Mali opiekunowie dostawali również receptę do zrealizowania w szpitalnej aptece oraz zalecenia medyczne. Zarówno te bardzo dorosłe, jak i mówiące o konieczności całowania i przytulania misia kilka razy dziennie.
Akcja w józefowskim przedszkolu organizowana była po raz pierwszy.
Wcześniej jeździliśmy do Warszawy, taki program przygotowali studenci medycyny. Gdy okazało się, że zainteresowanie takim programem jest tak duże, że nie uda się znaleźć dla nas terminu – postanowiliśmy sami zorganizować szpital u siebie – wyjaśnia Elżbieta Płuciennik, dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 2.
Inicjatywa spotkała się z ogromnym entuzjazmem rodziców, którzy Szpital Misia Pluszowego zaopatrzyli w strzykawki bandaże, plastry, odznaki dla grzecznych pacjentów, a nawet sami przygotowali sprzęt medyczny oraz kostiumy. Rodzice przedszkolaków wcielili się również pracowników służby zdrowia i zadbali, aby dzieci miały jak najlepsze skojarzenia związane ze szpitalem.
Nasza zabawa przede wszystkim uczyła dzieci, aby nie bać się lekarza i oswajała ze szpitalem. Widząc miny naszych przedszkolaków wiemy, że osiągnęliśmy pełen sukces – dodała dyrektor.