Policja szuka właściciela kamer
09 października 2019
Wywiadowcy z wydziału prewencji podczas kontroli osobowego auta na ulicy Narutowicza w Otwocku ujawnili dwie podejrzane kamery, wykorzystywane prawdopodobnie w obsłudze monitoringu wizyjnego. Teraz policja poszukuje ich właścicieli.
45-letni kierowca nie potrafił wytłumaczyć się, jak wszedł w ich posiadanie. Okazało się też, że złamał sądowy zakaz, który dożywotnio zabraniał mu jazdy samochodem, a w ustach ukrył torebkę z porcją amfetaminy. Usłyszał dwa zarzuty, a policjanci poszukują właściciela kamer. Jeżeli ktoś rozpoznaje w nich swoją własność, proszony jest o kontakt z wydziałem dochodzeniowo-śledczym.
Policyjni wywiadowcy jadąc ulicą Narutowicza w Otwocku zatrzymali do kontroli kierującego osobową hondą. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić kierowcę i samochód pod kątem przewożenia podejrzanych przedmiotów. Kiedy podeszli do mężczyzny, zauważyli, że ukrywa w ustach torebkę, prawdopodobnie z narkotykami. Nie mylili się. Późniejsze badanie narkotykowym testerem wykazało, że była to amfetamina.
Posiadanie narkotyków nie było tylko jednym z ujawnionych przez wywiadowców przewinień 45-letniego mieszkańca Otwocka. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że naruszył też sądowy zakaz, który dożywotnio zabraniał mu jazdy samochodem.
Wywiadowcy postanowili dokładnie sprawdzić, czy mężczyzna nie ukrywa jeszcze czegoś podejrzanego w samochodzie. Zawodowe przeczucie ich nie zawiodło. W środku znaleźli jeszcze dwie kamery marki „PROVISION ISR”. 45-latek nie potrafił wytłumaczyć, skąd wzięły się w jego aucie. Trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, w tym złamania sądowego zakazu i posiadania narkotyków. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci tymczasem ustalają źródło pochodzenia zabezpieczonych kamer i apelują do osób, które mogą mieć informacje na ten temat o kontakt z Policją. Sprawę prowadzi starszy aspirant Kamil Przyczka tel. 22 60 41 224.